Piotrek w bardziej rekreacyjnej niż zawodniczej wyprawie - Podlasie, majówka 2009 |
GRATULACJE!
Inne godne odnotowania pozytywy dnia wczorajszego:
Zaliczenie przejazdu dnia 10.10.10. o godz. 10.10. tramwajem nr 10 ;-)
Wysłuchanie dwóch ciekawych wystąpień misjonarzy - Polaków, chociaż ze Stanów.
Kilka ciekawych rozmów w kościele.
Śliczna pogoda.
Cudowny spacer po zatłoczonym ludźmi Parku Łazienkowskim z moją kochaną Anią.
Oryginalne, ukraińskie gołąbki u Jurka w kafejce internetowej (ale gołąbki wirtualne nie były!).
Udana przeprowadzka Oksany.
Fantastyczna zabawa z Anią, Jurkiem i Oksaną nad Du-Żą Mi-Hą egzotycznego żarcia, z siedzeniem na poziomie podłogi, polegiwaniem po rzymsku, a może wietnamsku i elektrycznym tańcem Jurka ;-)
Ogólnie: dzień pełen dobrych wrażeń.
Marcinie, super pomysł na blog! Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńJa też! :-)
OdpowiedzUsuń