poniedziałek, 11 października 2010

Gratulacje rowerowe!!!

Piotrek w bardziej rekreacyjnej niż zawodniczej wyprawie - Podlasie, majówka 2009
Jeżdżę rowerem wyjątkowo rekreacyjnie, ale mój przyjaciel Piotrek Jaczewski (z którym też jeżdżę rekreacyjnie, ale który jest w stanie robić różne cuda typu "Lublin tam i z powrotem w jeden dzień") wczoraj zwyciężył w swojej kategorii (MM2) w finałowych zawodach Poland Bike Marathon 2010, rozgrywanych dookoła Twierdzy Modlin! Równocześnie, uczestnicząc tylko w 4 z 13 edycji zawodów rozgrywanych w tym roku Piotrek zajął w swojej kategorii wysokie, 10. miejsce w klasyfikacji generalnej.

GRATULACJE! 


Inne godne odnotowania pozytywy dnia wczorajszego:


Zaliczenie przejazdu dnia 10.10.10. o godz. 10.10. tramwajem nr 10 ;-)
Wysłuchanie dwóch ciekawych wystąpień misjonarzy - Polaków, chociaż ze Stanów.
Kilka ciekawych rozmów w kościele.
Śliczna pogoda.
Cudowny spacer po zatłoczonym ludźmi Parku Łazienkowskim z moją kochaną Anią.
Oryginalne, ukraińskie gołąbki u Jurka w kafejce internetowej (ale gołąbki wirtualne nie były!).
Udana przeprowadzka Oksany.
Fantastyczna zabawa z Anią, Jurkiem i Oksaną nad Du-Żą Mi-Hą egzotycznego żarcia, z siedzeniem na poziomie podłogi, polegiwaniem po rzymsku, a może wietnamsku i elektrycznym tańcem Jurka ;-)

Ogólnie: dzień pełen dobrych wrażeń.



2 komentarze: