poniedziałek, 3 stycznia 2011

Nowy Rok witaj pod krawatem w Świdrze i PeKiNie ;-)

I jak tu nie być entuzjastycznym! Tak właśnie witaliśmy Nowy Rok nad rzeką Świder. Krawaty - obowiązkowo ;-)
Poza tym strój stosowny do pływania. To już drugie morsowanie w tym sezonie zimowym - bardzo przyjemne. Nie wierzycie? Sami sprawdźcie!

Pierwsza w wodzie tego roku była Ania. Szybko się uwinęła i wypróbowała Świder dostrzegając jeszcze w międzyczasie piękno krajobrazu.



Potem w wodzie znalazła się reszta grupy, a Ania dzielnie fotografowała. To druga kąpiel Jurka, który już zdążył stać się morsowania entuzjastą (jak widzicie, to zaraźliwe) - i pierwsza kąpiel Marceli.

Więcej zdjęć z zimnego, noworocznego szaleństwa na galerii Otwockich Morsów
Po kąpieli pojechaliśmy do Grześka na banię, grilla i towarzyskie pogaduchy. Odprężający, relaksujący i fajny początek Nowego Roku.
fot. PromoteBiz
A Nowy Rok zaczął się dla nas rytmami Indii, a konkretnie - Bollywood. Poszliśmy bowiem z przyjaciółmi na imprezę w indyjskim stylu - w Pałacu Kultury i Nauki. Dało to oczywiście okazję do wysyłania noworocznych życzeń z PeKiNu - niektórzy sądzili, że zagnało nas do Chin. A my byliśmy raczej w Indiach (przynajmniej pod względem muzycznym). Więc w PeKiNie - tańczyliśmy, zwiedzaliśmy ten pałac składający się głównie z korytarzy (niektóre wielkie i wyglądające jak sala balowa), trafiliśmy na wysokie piętra i automaty sprzedające ciekawe produkty... Było fajnie!

1 komentarz: